Dzisiaj na początku dnia pogoda załamywała, na szczęscie się rozjaśniło i można było iść pofocic! Trafiło na Karoline :) + jestem na diecie! nie idzie mi za bardzo, ale daje rade. Do wakacji musi się udać!
Dodatkowo udało sie zrobić kilka zdjęc i mi, ulubione :
oraz jakieś głupoty :
kilka dni temy zakupione buty z których mega sie ciesze, kocham je!
oraz mój ostatni zakup:
inspiracjeeee:
to tyle na dzisiaj, jutro postaram się dodać ostatnią sesję z Kinga :)
dziękuje, dobranoc.
/ crying so hard till you have a headache!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz